Zmienia się klimat. Dowody na to odnajduję w czasie codziennych spacerów po parku 🙂
Biorąc pod uwagę jak wygląda szkocka „zima” (chłodno, wietrznie i dżysto) nie mogę narzekać 🙂

Zmienia się klimat. Dowody na to odnajduję w czasie codziennych spacerów po parku 🙂
Biorąc pod uwagę jak wygląda szkocka „zima” (chłodno, wietrznie i dżysto) nie mogę narzekać 🙂
Właśnie przeczytałam całego Twojego bloga. Jestem pod wrażeniem.
Byłam w Szkocji 3 lata temu przez 10 dni, przejechaliśmy 1200 kilometrów, byliśmy przez chwilę ( nie przeczę ) praktycznie w każdym miejscu które jest warte uwagi.
Liczyłam na poszerzenie swoich doznań o doświadczenia Tambylca i zong.
Nie wyjeżdżasz z miasta ?
Masz dobrą rękę do pisania, popracuj nad prowokowaniem czytelników do komentowania. Pozdrawiam, będę zaglądać 🙂
Dziękuję serdecznie za ciepłe słowa 🙂 Cieszę się, że Ci się podoba, niestety ze względów czasowych zaprzestałem dodawania nowych postów. W Szkocji mieszkam cały czas, więc tematów byłoby sporo, niestety… doba ma tylko 24 godziny 🙂