
Seaton Park jest jednym z najpiękniejszych parków w Aberdeen. Powyższe zdjęcie w pełni oddaje jego urok 🙂
Czytaj dalej Powoli zbliża się zima, a w Aberdeen rozkwitają kwiaty…
Morze Północne – zimne i targane porywistymi wiatrami. Patrząc na jego ołowiane chłodne wody człowiek odruchowo zakłada, że nie może on obfitować w żadne „niezwykłe” organizmy. Ot jakieś ryby i parę ptaków 🙂
Zdziwić się można chodząc na spacery po plażach, lub… odwiedzając zaprzyjaźnionych wędkarzy. Oto co zobaczyłem ostatnio u znajomego. Suszył na kaloryferze parę rozgwiazd i jeżowców. Twierdzi, że wyłowił je… łowiąc ryby 🙂
Mało znany wśród tutejszej Polonii, położony nieco na uboczu, w Old Aberdeen należy do jednych z najpiękniejszych ogrodów botanicznych w północnej Szkocji. Wykorzystałem poranny spacer na zrobienie kilku zdjęć. Panie i Panowie, przedstawiam The Cruickshank Botanical Gardens!
Czytaj dalej Spacerem przez ogród botaniczny im. Cruickshank w Aberdeen
Kilka dni temu wydarzyło się coś, czego nie pamiętają najstarsi ludzie w Aberdeen. Nocny sztorm wyrzucił na brzeg ogromne ilości piany, która pokryła domy, samochody i drzewa. Poniżej filmik z Fittie.
Skąd ta piana? Jajogłowi twierdzą, że silny wiatr wywołał duże fale, powietrze wymieszało się z organicznymi minerałami w morzu, doprowadzając do wytworzenia niezwykle gęstej piany. Jest też możliwe, że pomogły temu komórki fitoplanktonu w wodzie. Wytwarzają one śluz, który pod wpływem silnych wstrząsów mógł przekształcić się w pianę.
Teraz pozostaje nam tylko czekać na nową Afrodytę 🙂
Błąkając się po salach Muzeum Narodowego Szkocji znalazłem kamień. Kawałek granitu wydobyty, co ciekawe, w Aberdeen w kamieniołomie Rubislaw.
Zwróćcie uwagę na dwie, krzyżujące się żyły kwarcu, które każdemu Szkotowi natychmiast kojarzą się z flagą Saltire.
Kamień został podarowany Muzeum przez astronautę NASA, kapitana Johna Jounga.
Korzystając ze znośniej pogody wybrałem się na wydmy w pobliżu Balmedie. Jest to mała wioska położona jakieś 14 mil na północ od Aberdeen.
Wioska, jak wioska, ale plaże! A te wydmy! są po prostu cudowne 🙂
Jeśli mieszkacie nad morzem, to taki widok prawdopodobnie nie jest dla Was niczym specjalnym… ale ja jestem z gór i wydm u nas nie uświadczysz 🙂
W Szkocji po wydmach można spacerować do woli (w przeciwieństwie do Polski, gdzie wydmy są pod ochroną prawną). Korzystałem z tego prawa do woli, a rezultaty możecie zobaczyć na zdjęciach 🙂
Skąd się biorą wydmy? Tworzy je wiatr, z piasku naniesionego z plaży. Wybrzeże wydmowe składa się z 2-3 lub więcej równolegle ułożonych szeregów wzniesień. Pierwsza wydma, zwana jest wydmą białą lub przednią. Najczęściej jest w znikomym stopniu porośnięta roślinnością i zbudowana z jasnego piasku.
Następne wydmy, są bardziej osłonięte od wiatru i w związku z tym rośnie na nich więcej roślin. Piasek zwykle ma kolor szary (stąd nazwa wydma szara) co świadczy o zawartości materiałów organicznych.
Jedną z najczęściej występujących roślin wydmowych w tej okolicy jest trawa z rodzaju piaskownic. Posiada długie, twarde i kłujące liście. Łażąc po tych wydmach, co miałem wrażenie, że ktoś wbija mi w skórę szpilki 🙂
Balmedie to piąty pod względem wielkości obszar wydm w UK. Jeśli chcecie zobaczyć go na własne oczy, lepiej się pośpieszcie. Donald John Trump, amerykański multimilioner szkockiego pochodzenia wybuduje tu wkrótce 18-dołkowe pole golfowe….
Grzybek wydmowy… identyfikacja to zadanie dla Basi z grzybowiska 🙂
Byłbym zapomniał o tytułowych czterech funtach 🙂 Tyle kosztuje bilet w obie strony z Aberdeen do Balmedie.
BBC nadała niesamowity materiał filmowy. Zarejestrowano go tej zimy, na dalekim Morzu Północnym. Temperatura spadła tak bardzo, że pingwiny aby ochronić się przed zimnem, zamiast zgromadzić się w duże stado… nie potrafię tego opisać, musicie zobaczyć to sami!
Smacznego 🙂
Jeśli lubisz dziką naturę, koniecznie przeczytaj:
* Animal Planet: wybrzeże w Aberdeen,
* Animal Planet, oddział Cairngorms,
* Animal Planet, oddział w Aberdeen,
* Seagull,
* Konchy Morza Północnego.